Propozycja ciekawa, ale to nie wszystko, liczy się jeszcze wykonanie i jak to wszystko się zgra to będzie dobry projekt.
Widze że to Twój pierwszy projekt tego typu i pewnie chcesz, aby to wyszło idealnie (co jest ciężko osiągnąć), ale żeby to wyszło dobrze to musisz dużo rzeczy przewidzieć i w razie czego starać się je wyeliminować wcześnie lub nawet do nich nie dopuścić. Co do organizacji tego projektu to mam wrażenie że nie przemyślałeś w ogóle organizacji (szukasz osób chętnych do współpracy, ale tak na prawdę nie wiadomo jak to ma wyglądać - takie coś może się sprawdzić gdy zbiera się ludzi na piwo). Z każdym kolejnym projektem będzie łatwiej (z każdego się coś wyniesie - a przynajmniej powinno) i to też może być zgubne ponieważ to stanie się monotonią i zacznie się popełniać trywialne błędy. Projekt może być dobry, ale nie trafić do odpowiednich osób od razu - dlatego nie warto za wcześnie z niego rezygnować, ale może być słaby i jak się nic nie zacznie robić, aby to poprawić to można powiedzieć że jest bezsensu i zmarnowało się sporo czasu.
Piszesz że szukasz najlepiej ludzi doświadczonych w programowaniu, a w pierwszym akapicie opisujesz siebie i z tego opisu nie wynika jaką posiadasz wiedzę w tym zakresie ("tata kolegi wykłada na politechnice, płytki na korytarzu").
Piszesz że z całego projektu powstałby film, ale poza nagraniem (co można wykonać darmowym programem) trzeba jeszcze ten film obrobić i niestety to są już koszty, czyli przynajmniej jedna osoba powinna mieć takie oprogramowanie do wykorzystania komercyjnego, jakość dźwięku też jest ważna, ale tu już każdy musi mieć swój sprzęt, ponieważ "nauczyciele" niekoniecznie będą z tego samego miasta.
Nie wiadomo jak to będzie wyglądało, a ty już piszesz że może być wpisowe? Mało kto lubi kupować kota w worku. Przy pierwszych projektach, zanim wyrobi się renomę, chyba lepiej "czerpać" kasę z reklam YT - jak tam będą archiwa i może z dobrowolnych darowizn. Jak chcesz się obciąć to wybierzesz jakiś zakład fryzjerski czy przypadkową osobę na mieście która obetnie Ci włosy na środku ulicy? Jak dla mnie to nie ta kolejność, zastanów się może o szukaniu posady w Warszawie w wiadomym miejscu (taki "cyrkowy namiot").
Uważam że takie podejście jest lepsze: "Że lepiej dać coś z siebie, potem zgarnąć całą pulę".