Powrót do C++

Question

Dzień dobry/Cześć :) 

Lata temu zacząłem się uczyć C++ (samodzielnie z książki S. Praty, poza tym LO i studia).

No, ale tak jakoś się losy potoczyły, że jeśli chodzi o ten C++ to utknąłem na wskaźnikach, studiów nie ukończyłem, obecnie pracuję jako pracownik fizyczny (kierowca-dostawca).  Przyznaję: to, że nie skończyłem studiów, nie nauczyłem się w pełni programować w C++ (mimo,  że miałem na to 15 lat !!) to biorę za to pełną odpowiedzialność (nie angażowałem się w naukę jakoś na studia, szczerze po prostu w pewnym momencie przestałem się do tego przykładać, też inne kwestie były dla mnie bardziej priorytetowe). 

Przechodząc do pytania: skoro mam trochę czasu wolnego po pracy, pomyślałem sobie, że nawet tylko dla siebie, dla własnej satysfakcji i w swoim tempie nauczę się wreszcie programować w C++. Musiałbym sobie odświeżyć to co już znam, a potem iść dalej. 

Czytając opinie o różnych książkach, kursach zobaczyłem, że są różne opinie od bardzo pozytywnych do tych mniej. Nie bardzo wiedziałem na co się zdecydować.  W końcu doszedłem do jakże "odkrywczego" wniosku: opinia to opinia, ale - opinia nie jest faktem. Tak - ameryka ;) 

W związku z tym ja widzę swoją drogę ponownego nauki programowania tak: 

• przerobić sobie na spokojnie jeszcze raz książkę Stephena Praty czyli ogólnie poznać język jego zasady itd C++
• Spotkałem się, że Prata jest przestarzały, być może ale mnie ta książka spasowała. I ja tutaj widzę naukę tak jak z innymi naukami ścisłymi - żeby iśc do rzeczy bardziej zaawansowanych, nowoczesnych (fizyka, chemia itd) to trzeba mieć jakiś fundament wiedzy. I tak właśnie tę książkę chcę traktować, jako fundament wiedzy, a w miarę jej rozwoju czytać referencje, dokumentację najnowszego C++ (który co chwilę jest aktualizowany) i ewentualnie jakieś zadania robić. 

 

Dziękuję, jeśli dotarliście do końca tego długiego wpisu. Chciałbym zapytać się, co sądzicie o tym moim pomyśle na ponowną naukę programowania i czy ewentualnie macie jakieś porady, sugestie itd :) 

 

Comments

czytam tę dyskusję, bardzo interesująca :) zaczynam się uczyć C++, no i tak jak piszecie.. może faktycznie C++ jeśli chodzi o oferty pracy nie jest najbardziej popularne. Jeśli się dobrze orientuje to najlepiej jakbym się zaczął uczyć Javy, SQL czy CSS - coś  w tym kierunku.

No, ale już zacząłem C++, przyda się albo i nie.. ale wiedza z niego nie zaszkodzi ;)

---

Jak nauczysz się C++ to nauka kolejnego języka przyjdzie ci łatwiej.,

---

@matfiz2010, odpowiedz sobie na pytanie, co ciebie interesuje w programowaniu i po co w ogóle bierzesz się za to.

Jeśli chcesz zwiększyć szanse na znalezienie roboty, to ucz się języków związanych z webdevem.

Jeśli interesuje Cię coś związanego z grafiką 3D (np. gry AAA), przetwarzaniem obrazów, audio, sygnałów, programowanie mikrokontrolerów, pisanie sterowników, wydajnych aplikacji serwerowych / desktopowych, to C/C++ będzie dobrym wyborem.

I nie sugeruj się opiniami tych, co to z taką pewnością wieszczą rychły koniec C/C++, bo tych trochę już było w przeszłości i baaardzo się mylili.

---

Niech się uczy asemblera, będzie jeszcze wydajniej ;)

---

Nie musi. Wystarczy, że napisze sensowny kod w C lub C++, a kompilator sam poradzi sobie z optymalizacją na tak niskim poziomie ;)

Answer 1

Dzięki za odpowiedzi. Co do tego co wyżej napisaliście (zwłaszcza dotyczącego standardu):

może się mylę, ale czy w przypadku C++ nie jest tak, że załóżmy, że nauczę się go w standardzie C++ 17, a potem i tak zaraz będzie nowa wersja...??

1.Z tym właśnie mam problem jak do tego tematu podejść, że powiedzmy nauczę się w jakiejś wersji C++ a za rok i tak będzie nowy standard. Czy to czasem nie działa tak, że jak zna się dobrze niech to będzie nawet standard C++14, to potem już łatwiej wejść w te najnowsze standardy? W sensie nie wiem czy się wyraziłem w sposób jasny :)

Chodzi mi o to, że: nabywam podstawy w danym standardzie, a potem jak już go dobrze znam, będzie łatwiej przejść do tych nowszych. Chyba, że powinienem zmienić podejście, to wtedy postaram się zastosować do waszych porad :)

2. Dotyczące środowiska - miałem do tej pory poczciwego Deva, od którego wszyscy uciekają. I tutaj znowu - czy na razie go zostawić, czy od razu iść w do MS Visual. (chyba, że polecacie jakieś inne środowisko)?

Comments

Dyskusje prowadzimy w komentarzach.

---

1 Nie ma co się uczyć staroci.  Firmy dziś używają głównie 14 i 17, choć mamy już prawie std 23. Chodzi o to żeby znać nowszy std, bo wiele starych konstrukcji i rozwiązań jest albo niedługo będzie deprecated.

2. Zainstaluj sobie darmowe Visual Studio Code lub Codium, a jak idziesz na poważnie to płatny CLion jest b, dobry (ma profiller i debugger).

---

@matfiz2010, 

(...) że powiedzmy nauczę się w jakiejś wersji C++ a za rok i tak będzie nowy standard. Czy to czasem nie działa tak, że jak zna się dobrze niech to będzie nawet standard C++14, to potem już łatwiej wejść w te najnowsze standardy?

C++11 był standardem przełomowym, tutaj doszło najwięcej nowych rzeczy, które w dużym stopniu wpłynęły na sposób pisania kodu w C++. C++14 do dodatek/uzupełnienie standardu C++11. C++17 to może nie najnowszy ale przynajmniej jest niemalże w całości zaimplementowany we wszystkich współczesnych kompilatorach (z C++20 może być różnie).

I tak, jeśli poznasz starsze standardy, to łatwiej wejść w nowsze, ale nie warto schodzić poniżej C++14.

 

---

@reaktywny, czyli visual studio code mówisz? :)

szczerze mówiąc miałem najpierw zainstalowanego MS visual studio community 2022, ale zaraz odinstalowałem, bo stwierdziłem, że na początku i tak nawet połowy jego funkcji nie wykorzystam. 

Także na chwilę obecną może coś "lżejszego" co może niekoniecznie ma jakieś hiper-wypasione funkcje, ale ogarnie w miarę od podstaw przez programowanie obiektowe :) 

---

Visual Studio Code to nie Visual Studio Community, tylko skrót jest ten sam :)

Ja używam VSCodium (prawie to samo co VS Code, tylko bez głupot typu telemetria).

https://vscodium.com/

 

Jak chcesz się zabrać bardzo poważnie za C++ to CLion jest super, pewnie wcześniej czy później go kupisz, Możesz na miesiąc ściągnąć trial.

---

VSCode to edytor, który można rozszerzyć do quasi-IDE. To rozwiązanie dla bardziej doświadczonych.

---

@reaktywny, ..tak przy okazji - w czym przeszkadza telemetria w VScode z MS?

Przeszedłbym na vs codium gdybym miał pewność że wtyczki będą działać bez roblemu

 

---

Mi na przykład przeszkadza we wszystkim bo jestem wrażliwy na takie punkcie prywatności. Bardzo wrażliwy.

---

@Niejaki, wtyczki działają. Pozbywasz się tylko trackingu i telemetrii. Reszta kodu jest niezmieniona, zresztą można sprawdzić ;) To w końcu FOSS.

---

UE chce zabrać resztki prywatności w przyszłym roku. Już w szufladach mają gotowe ustawy. Był obszerny artykuł na DoRzeczy.pl oraz Niezalezna.pl

Answer 2

dzięki za wszystkie odpowiedzi informację. Bardziej naukę cpp traktuję dla siebie. Jak się uda ewentualnie kiedyś w tym znaleźć pracę to fajnie, ale nie nastawiam się na to - po prostu traktuje to jako ewentualną możliwość.

I teraz uwaga - sprawa, która wzbudzi w Was uśmiech :) Otóż, do tej pory programowałem sobie w DeV/Codeblock i było wszystko ok. Teraz dla odmiany przerzuciłem się na VS Code i... nie sądziłem, że to mnie "zabije" - nawet zwykłego "hello word nie mogę skompilować: pojawia mnie się komunikat:

"variable $ {workspacefolder} can not be resolved. Please open a folder"

I o co chodzi? Jaki folder otworzyć? :)

Comments

Nie wygłupiaj się, pierwsza strona Googla.

Poeta kodu

Microsoft dokumentacja

Choć dla hobby wystarczy odpalić ten sam plik w c::b i VSC jako edytor i skompilować tylko w c::b. A jak nie zamierzasz zarabiać a aplikacje okienkowe chcesz pisać to QT.

 

 

---

no właśnie, nie do pomyślenia, że taka "bzdura" mnie zatrzymała - jak ogarnąć środowisko.

Jakoś ogarnąłem - tzn. tylko z poziomu terminala jak wpisze polecenie:

g++ nazwapliku.cpp ....

to wtedy działa :)

---

Nigdy nie było mi potrzebne używanie makefile link czy link, więc nie pomogę. Ale z moich doświadczeń to jednak proponował bym Qt poza własną biblioteką, obsługuje też std. A pełne VS ma możliwość podkreślenia wartości zmiennych i pewnie rozbudowaną pomoc. 

---

@matfiz2010, 

(...) przerzuciłem się na VS Code i... nie sądziłem, że to mnie "zabije"

Dlatego pisałem, że to rozwiązanie dla doświadczonych. Nie wiem dlaczego, ale dość często jest tutaj proponowane VSC ludziom, którzy dopiero zaczynają.

---

Bo można zacząć od zwykłego edytora (Sublime, Atom czy Notepad++), ale co to zmieni? VSC to też taki edytor który po dopiero lepszym poznaniu można zamienić w quasi-IDE jak napisałeś. W VSC można odpalić wiele rzeczy z terminala / linii poleceń, jak nie jest jeszcze dobrze skonfigurowany. W zasadzie tu i tu mamy edytor.

---

w sumie to jak tak porównuję, przynajmniej na chwilę obecną Visual Studio Code oraz Microsoft Visual Studio, to IDE Microsofta jakoś mnie bardziej podeszło. Jednak wydaje mnie się, że dopóki nie przejdę do programowania jakoś bardziej zaawansowanego, to uczyć się mogę nawet i w Code:block.. :)

I tam jeszcze poprzednich komentarzy: ja ogólnie naukę programowania C++ traktuję jako swoistą "intelektualną rozrywkę". Mam obecnie 30 lat, więc pewnie wejscie do branży IT mogłoby być trudniejsze, niż gdybym był studentem. Także przede wszystkim robię to, jako "gimnastykę dla szarych komórek", a w drugiej kolejności, gdyby jednak pojawiła się taka opcja - spróbować sobie zrobić taką furtkę do przebranżowienia się. Także nauka C++ dla samego siebie, własnej satysfakcji, samorozwoju, a gdyby przy okazji jakoś udało się dzięki temu mieć lepszą pracę... to już inna bajka...

I jeszcze takie pytanie praktyczne co do nauki: jak radzić sobie, jak podejść do tematu tego, ze C++ co roku (no prawie) zmienia standard.. tzn. to co jest teraz aktualne to za rok się zmieni - jak do tego podejść jeśli chodzi o naukę ? ::)

---

to uczyć się mogę nawet i w Code:block.. :)

Spróbuj Eclipse dla C++. Nie pisałem w nim nic większego, ale na pierwszy rzut oka wydaje się ok.

jak do tego podejść jeśli chodzi o naukę ? ::)

Przecież to nie jest tak, że każda nowa odsłona standardu to rewolucja kopernikańska. To rozszerzenie obecnego standardu, z reguły o rzeczy, które początkującemu niekoniecznie będą robić różnicę. Poza tym zanim nowy standard wejdzie w życie to musi minąć trochę czasu.